Na tegorocznym 78. Festiwalu Filmowym w Wenecji gwiazdą, która przyciągnęła uwagę wszystkich, była Kristen Stewart. Aktorka promowała swój film „Spencer”, w którym wciela się w rolę księżnej Diany. Jej stylizacja na czerwonym dywanie stała się tematem gorących dyskusji ze względu na odważne wybory modowe.

Kristen Stewart zdecydowała się na niekonwencjonalne połączenie ubrań marki Chanel, które skradło show podczas festiwalu. Aktorka założyła czarny blezer, białą koszulę oraz czarny koronkowy body, zestawiając je z czarnymi rajstopami i szpilkami. Ta kombinacja była prawdziwym odstępstwem od tradycyjnych kreacji widzianych na czerwonym dywanie.

Stylizacja Stewarta została okrzyknięta jako śmiały ruch, kładący nacisk na jej unikalny styl i pewność siebie. Aktorka zawsze wybiera nietypowe i oryginalne kreacje, co pomaga jej wyróżnić się na tle innych gwiazd.

Jednym z głównych tematów podczas festiwalu był również film „Spencer”, gdzie Kristen Stewart gra główną rolę – księżną Dianę. Jej interpretacja ikony mody i stylu było jednym z najbardziej oczekiwanych elementów produkcji.

Fani oraz krytycy nie mogli doczekać się premiery filmu, aby ocenić grę aktorską Stewarta i jej zdolność do oddania postaci tak znanej i cenionej jak księżna Diana. Oczekiwania były wysokie, ale pierwsze reakcje sugerują, że Kristen poradziła sobie doskonale w tej roli.

Z powodu kontrowersyjnego charakteru roli księżnej Diany oraz pozytywnych recenzji dotyczących gry aktorskiej Stewarta, spekulacje o potencjalnych nagrodach filmowych dla aktorki pojawiły się już przed premierą „Spencera”.

Kristen Stewart udowodniła swoje niekwestionowane umiejętności zarówno jako aktorka, jak i ikona mody podczas swojej obecności na czerwonym dywanie festiwalu w Wenecji. Jej odważna stylizacja tylko potwierdziła jej reputację jako artystki posiadającej własny, unikalny sposób wyrażania siebie.